Czy już wiesz, jak rozliczyć podatek PIT pracownika, który jest równocześnie zatrudniony na umowę o pracę u dwóch pracodawców?
Jeśli pracujesz w biurze rachunkowym, zastanów się, jak często Twój klient faktycznie weryfikuje tę kwestię i jak często po zakończonym roku okazuje się, że są jakieś pretensje, że zaliczki zostały źle wykalkulowane i pobrane?
A teraz trzeba dopłacić i to dość znaczny podatek…
Często okazuje się, że jest to wynikiem braku informacji i można było tego uniknąć.
Co może pójść nie tak przy dwóch umowach o pracę?
Dwie umowy o pracę mogą skutkować koniecznością dopłaty podatku w zeznaniu rocznym, jeśli np.:
- kwota zmniejszająca podatek jest uwzględniania przy kalkulacji zaliczki u obu pracodawców,
- odroczenie poboru zaliczek stosowane jest u obu pracodawców,
- ulga dla klasy średniej jest naliczana w trakcie roku, a sumarycznie przychody z obu umów w skali roku przekraczają limit do jej stosowania,
- zryczałtowane koszty naliczane są podwójnie,
- naliczanie zaliczek od obu umów wg. stawki podatku 17% w przypadku, gdy z obu umów dochód przekracza w ciągu roku próg 120 000 zł.
Kwota zmniejszająca podatek
Pamiętajmy, że tu znaczenie ma to, gdzie pracownik podpisał PIT-2.
Kwota zmniejszająca podatek powinna być ujmowana w zaliczkach na podatek tylko u jednego pracodawcy, aby uniknąć dopłaty podatku z tego tytułu w zeznaniu rocznym.
Pracownikowi należy wytłumaczyć i sprawdzić z nim, czy podpisując PIT-2 na pewno spełnia warunki, żeby z kwoty zmniejszającej przy kalkulacji zaliczki skorzystać.
Warto więc uczulić na to również klientów – pracodawców.
Kwota zmniejszająca podatek najlepiej by była odliczana od podatku u tego pracodawcy, u którego pracownik ma wyższe wynagrodzenie – mamy wtedy większą pewność, że cała kwota zmniejszająca zostanie odliczona.
Odroczenie poboru podatku
Co istotne, Ministerstwo odwołuje się również do przypadku dwóch umów o pracę i sławetnego rozporządzenia z dnia 7 stycznia dotyczącego odroczenia poboru i zapłaty zaliczki na podatek, o którym pisałam Ci m.in. w poprzednim punkcie.
Otóż co ciekawe, jeśli pracownik jest zatrudniony u dwóch różnych pracodawców, to może zrezygnować ze stosowania rozporządzenia (czyli odroczenia poboru podatku) u tego pracodawcy, u którego nie złożył PIT-2.
A co z ulgą dla klasy średniej w przypadku dwóch umów o pracę?
W tym wypadku warto oszacować w przybliżeniu łączne przychody z obu umów o pracę.
Jeśli taki przychód łącznie przekroczy w ciągu roku kwotę 133 692 zł, aby zniwelować ryzyko dopłaty rocznej podatku, pracownik powinien każdemu pracodawcy złożyć oświadczenie – rezygnację z uwzględnienia tej ulgi w trakcie roku, przy poborze zaliczek.
I znów, ponieważ jest to nowość, dobrze byłoby wytłumaczyć to pracownikowi i uczulić pracodawcę na te kwestie.
Zryczałtowane koszty
Jeśli u obu pracodawców odliczana jest ta sama zryczałtowana kwota kosztów (250 zł lub 300 zł miesięcznie), to może to również skutkować dopłatą podatku.
Tu obowiązuje inny limit na koszty w przypadku zatrudnienia u więcej niż jednego pracodawcy. Aby uniknąć dopłaty, ponownie pracownik powinien złożyć oświadczenie o zaprzestaniu uwzględniania kosztów w zaliczce na podatek.
Podobnie jest w przypadku, gdy wiadomo, że dochody z obu umów przekroczą w skali roku 120 000 zł i kalkulacja podatku powinna uwzględniać stawkę 32%.
Tu znów pracownik może złożyć wniosek o obliczanie zaliczek wg. stawki 32%.
W każdym z tych przypadków tak naprawdę należałoby poinstruować klienta/pracodawcę/pracownika, co mogą zrobić, jakie rozwiązania zastosować.
Tylko pytanie, kiedy znaleźć na to czas?
Kiedy w tym natłoku jakże licznych obowiązków znaleźć przestrzeń na doszkalanie klientów, skoro my sami mamy problem, żeby znaleźć chwilę na zaktualizowanie własnej wiedzy?
Czy Ty znajdujesz ten czas?
Daj znać, z chęcią dowiem się, jak to z Twojej perspektywy wygląda.