Większość księgowych rozliczających podmioty na księgowości pełnej, czyli np. spółki z o.o., akcyjne, komandytowe, komandytowo-akcyjne, szczególnie na początku swojej kariery popełnia wiele błędów przy ewidencji przychodów i kosztów na gruncie podatku dochodowego.
Jakie to błędy?
Na co uważać i co zrobić, żeby się nie zdarzały?
O tym przeczytasz w poniższym wpisie.
Pełne księgi, czyli pełna księgowość – w czym problem?
Na początek krótkie przypomnienie, z czym wiąże się prowadzenie pełnych ksiąg.
Księgowość pełna, jak sama nazwa wskazuje, to księgowość, która związana jest z ujmowaniem operacji gospodarczych z trzech perspektyw:
- przepisów ustawy o rachunkowości (UoR),
- podatku dochodowego CIT (czasami PIT),
- oraz VAT.
Zgodnie z przepisami UoR przygotowujemy sprawozdanie finansowe, a zgodnie z przepisami o podatku dochodowym: zaliczki na podatek dochodowy i zeznanie roczne CIT oraz rozliczamy VAT, wysyłając plik JPK.
Skąd trudność?
Niestety przepisy ustawy o rachunkowości, przepisy o podatku dochodowym od osób prawnych i przepisy o VAT nie są zawsze zbieżne.
I zdarza się, że np. sprzedaż, która na gruncie CIT jest przychodem, nie jest nim jeszcze,, na gruncie UoR.
Ujmując więc jakąkolwiek operację gospodarczą, musimy sprawdzić, jak powinna ona zostać zaewidencjonowana z tych trzech perspektyw.
O czym pamiętać?
Chcąc, ująć daną operację sprawdzamy przede wszystkim:
- czy w ogóle powinna zostać ujęta na gruncie Uor, CIT i VAT,
- z jaką datą powinna zostać ujęta na gruncie Uor, CIT/PIT oraz VAT,
- z jaką wartością zaksięgujemy operację dla celów bilansowych, podatku dochodowego i VAT.
Z mojej perspektywy wiem, że najrozsądniej, szczególnie w przypadku, gdy mamy do czynienia z nietypowymi operacjami, które napotykamy po raz pierwszy, jest je przed księgowaniem właśnie przeanalizować, sprawdzić przepisy i rozpisać sobie księgowanie.
Analiza w praktyce, czyli spójrzmy na przykład
Zobacz teraz na przykładzie, o jakich rozbieżnościach tak naprawdę mówię.
Wyobraź sobie, że prowadzisz księgowość Alfa z o.o., czynnego podatnika VAT.
W sierpniu spółka otrzymała zamówienie od stałego kontrahenta, na dostawę towarów.
15 sierpnia wystawiła fakturę za tę dostawę na kwotę 36.900 zł (w tym 23% podatek VAT w kwocie 6.900 zł).
Dostawa (krajowa) miała miejsce w dniu 2 września. W tym samym dniu kontrahent zapłacił za fakturę.
Jak ujmiemy taką operację w księgach?
Jeśli chcesz, zatrzymaj się tutaj i sprawdź, ile pamiętasz z przepisów i sam spróbuj rozpisać to księgowanie.
A następnie przeczytaj poniże,j jak ono powinno wyglądać.
Po pierwsze ustawa o rachunkowości
Zgodnie z prawem bilansowym i zasadą memoriałową, daną operację ujmujemy, w okresie którego dotyczy.
Ustawa o rachunkowości nie precyzuje momentu ujęcia przychodu, ale zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości wiemy, że jest to z reguły moment dostawy, czyli moment, w którym przechodzą na nabywcę ryzyka i korzyści związane z towarem.
Stąd z perspektywy UoR przychód zostanie rozpoznany z datą 2 września o wartości netto tj. 30.000 zł.
Po drugie podatek dochodowy CIT
Na gruncie CIT sytuacja się nieco komplikuje.
Zgodnie z art. 12 ust. 3a:
Za datę powstania przychodu, o którym mowa w ust. 3, uważa się, z zastrzeżeniem ust. 3c-3g oraz 3j-3m, dzień wydania rzeczy, zbycia prawa majątkowego lub wykonania usługi, albo częściowego wykonania usługi, nie później niż dzień:
- wystawienia faktury albo
- uregulowania należności.
Faktura została wystawiona przed dostawą, na gruncie CIT ta transakcja będzie przychodem rozpoznanym z datą wystawienia faktury tj. 15.08.
Czas na VAT
W przypadku podatku VAT obowiązek podatkowy powstaje na zasadach ogólnych, czyli w momencie dostawy towaru, czy wykonania usługi, chyba że wcześniej miała miejsce zapłata to z momentem dokonania płatności.
Tutaj data wystawienia faktury nie ma żadnego znaczenia.
W związku z tym na gruncie VAT obowiązek podatkowy powstaje w momencie dostawy, tj. 02.09.
Jak widzisz, największe różnice w księgowaniu dotyczą podatku dochodowego CIT.
Niepoprawny moment rozpoznania przychodu na gruncie CIT to jeden z najczęstszych błędów, jaki popełniają właśnie początkujący księgowi.